Czy można założyć orkiestrę składającą się z dwóch osób, mając do dyspozycji gitarę elektryczną, akordeon, banjo, zestaw perkusyjny, tarkę, tamburynowego buta, dwie pary rąk i do tego stworzyć jedną z najciekawszych rockandrollowych formacji muzycznych w tej części Europy? Zapewne tak, jeśli mieszanka dźwięków będzie sięgała korzeniami od Europy do amerykańskich przedmieść! Ten twór to Freeborn Brothers i bardzo niewiele brakuje im, aby na całym świecie podbić serca fanów bluesa, country, rockandrolla czy punk rocka w różnych konfiguracjach.
Zazdrośni o ich twórczość i wulkan energii jakim stają się na scenie nazywają ich polskim Gogol Bordello. W przeciągu roku nagrali aż dwa albumy, które są bliskie korzeni folku, ale trudno wrzucić je do jednego worka z tymi samymi gatunkami. Freeborn Brothers budują własne i niepowtarzalne brzmienie.
Projekt powstał zaledwie rok temu, a w kalendarzu rozpisane jest niekończące się tournée. Zagrali na ponad 200 koncertach, przemierzając 14 krajów. W 2015 roku nie zwalniają tempa i wyruszają w trasę koncertową po Brazylii, Stanach Zjednoczonych oraz kolejnych krajach Europy.
Freeborn Brothers tworzą: Mateusz Pleśniak – wokal, akordeon, gitara elektryczna oraz Nikodem Soszyński – wokal, banjo, instrumenty perkusyjne.
Zespół ma już na swoim koncie dwie płyty: „Two Man Orchestra” oraz „Gypsy Hobo Trash Grass”. Najnowsza płyta zawiera 16 utworów. Czego właściwie można oczekiwać po przesłuchaniu „Gypsy Hobo Trash Grass”? W albumie przeważa banjo i gitara. Napędzane są przez instrumenty perkusyjnie, w które stabilnie uderza głównie Niko. Matt odgrywa partie na akordeonie i to pozwala ujrzeć cygańską stronę tej płyty. Gdzie zatem składowe hobo, grass i trash? Każda piosenka to nowa przygoda, można zabrać się z nimi na dno piekła („Down to Hell”), pomaszerować do grobu, odkryć zakamarki swojej duszy. Nawet jeśli są zespołem tylko dwuosobowym, to udowadniają, że posługiwanie się większą ilością instrumentów niż inni nie stanowi dla nich problemu. Muzycy wykorzystują swój potencjał wokalny i wiedzą kiedy ustąpić sobie nawzajem. Pomimo wielu wpływów na ich dotychczasową twórczość, nie próbują nie brzmieć jak amerykański zespół. Złapali swoje oryginalne brzmienie, zaś nazwa albumu opisuje to perfekcyjnie, nic dodać nic ująć.
Nagrania dźwiękowe i wideo Freeborn Brothers są dostępne w sieci:
www.soundcloud.com/freeborn-brothers
www.youtube.com/user/freebornbrothers
www.facebook.com/freebornbrothers
www.freebornbrothers.bandcamp.com
Płytę nabyć można bezpośrednio u zespołu, można również odsłuchać i zdobyć ją on line poprzez www.freebornbrothers.bandcamp.com
Organizatorami koncertu są Fundacja Upside Art i Browar Stara Komenda.
Patronat medialny sprawują: TegoSlucham.pl, Echo Szczecina, wSzczecinie, Szczecin Główny, nachStettin.com, Szczecin blog.
Biletyw cenie 15zł w przedsprzedaży oraz 20zł w dniu koncertu. Przedsprzedaż prowadzi serwis www.bilety.fm oraz w Browar Stara Komenda (www.starakomenda.pl).