Takie połączenia z pozoru są dość ryzykowne, jednak kiedy tylko posłucha się wspólnej płyty Zbigniewa Wodeckiego i Mitchów, można zakochać się od pierwszego usłyszenia. Dzień przed walentynkami muzycy zapraszają do hali Azoty Arena.
"Zbigniew Wodecki" to debiutancka płyta długogrająca krakowskiego artysty, będąca fenomenalnym połączeniem psychodelli, soulu, bossa novy i rewelacyjnych tekstów. W latach 70. XX wieku nie stała się jednak popularna ze względu na promowanie elektrycznych gitar w tamtym czasie. Kariera Wodeckiego potoczyła się w innym kierunku i w ciągu trzech kolejnych dekad dopracował się statusu niekwestionowanej gwiazdy. Został mistrzem estrady, nagrał dziesiątki przebojów, które dziś są kanonem muzyki rozrywkowej, nawet wstyd wymieniać te tytuły, są tak wpisane w DNA polskiej popkultury.
Zgoła odmiennie potoczyły się losy członków formacji Mitch&Mitch. Macio Moretti i Bartek Magneto wzięli udział w kilku ważnych projektach na polskiej scenie alternatywnej, ale pracę na własny rachunek – już jako doświadczeni artyści – rozpoczęli w 2002 roku. To najbardziej tajemniczy polski zespół i także jeden z najliczniejszych. Formacja Mitch & Mitch łączy rozkoszną przyjemność grania z erudycją muzyczną i niesłychaną, widowiskową techniką. Zaczynali od piosenek w stylu nazwanym przez siebie country & eastern. Skład szybko rozszerzył się z duetu do kwartetu i nonetu. O współpracy Wodeckiego z zespołem Mitch&Mitch zrobiło się głośno po OFF Festivalu w 2013r. To właśnie w Katowicach zaprezentowano "1976: A Space Odyssey", który okazał się spektakularnym sukcesem. Projekt, który miał być jednorazową przygodą zasłużenie święci teraz triumfy, zdobywając coraz szersze kręgi fanów. Dzięki świetnym aranżom, dystansowi do samych siebie, a przede wszystkim z miłości do muzyki, artyści tchnęli nowe życie w utwory m.in. „Panny Mego Dziadka", „Rzuć to wszystko co złe", „Dziewczyna z konwaliami", które odzyskały swój należny blask na płycie koncertowej. Oszołomiła ona rozmachem, dowcipem, jakością kompozycji i formą wykonania. Muzyczna odyseja Wodeckiego eksploruje obszary musicalowego songwritingu Burta Bacharacha, rozedrgane tropiki oraz zadymione kawiarnie lat 70. Warstwa tekstowa tego zakurzonego arcydzieła urzeka z kolei pozorną naiwnością, pod którą kryją się nieco przewrotne, pisane dżentelmeńskim tonem fraszki.
Miłośnicy orkiestrowych aranżacji oraz wokalnych i instrumentalnych popisów Wodeckiego nie mogą przegapić koncertu w Azoty Arena w Szczecinie. Artyści zaszczycą swoją obecnością w lutym 2016r. W bilety warto zaopatrzyć się już dziś. Zarówno Zbigniew Wodecki, jak i Mitch&Mitch to artyści bardzo zapracowani – szansa na powtórkę może się nie nadarzyć zbyt szybko!
Strona wydarzenia na Facebooku
Bilety w cenie 50-130 zł do nabycia w hali i na jej stronie oraz na bilety.fm.