Stowarzyszenie OFFicyna i Zamek Książąt Pomorskich w Szczecinie zapraszają na podwójną wakacyjną odsłonę projektu Kino 1D w ramach Zamkowych Nocy Filmowych.
20 sierpnia, godzina 22.00 – prezentacja laureatów nagrody Nowej Ameriki przyznanej produkcjom filmowym podczas zeszłorocznej edycji Szczecin European Film Festival oraz najnowszego obrazu Wiesławy Piećko powstałego dzięki wsparciu Zachodniopomorskiego Funduszu Filmowego Pomerania Film.
W programie:
"Arefi, das Hirte" reż. Daniel Asadi Faezi
Produkcja: Iran/Niemcy 2013
Dasht-e Kavir – Wielka Pustynia Słona w Iranie. Nie ma chyba wielu miejsc na Ziemi, gdzie przetrwanie byłoby równie trudne. Żyje tam pewien człowiek zmagający się z naturą Dasht-e-Kavir i jednocześnie od lat zafascynowany jej pięknem. Mohammad Arefi, skromny pasterz, jest związany z pustynią od dziecka, a poprzez historię swojej rodziny – od pokoleń. Reżyser natknął się na niego podczas podróży przez Iran. Dzięki temu spotkaniu powstał filmowy portret człowieka, który każdego dnia, z dala od swoich bliskich, troszczy się o stado kóz i owiec – tak, jak od wieków robili to mieszkańcy tych ziem.
"Furor" reż. Salome Laloux-Bard
Prodkcja: Belgia 2013
Młody chłopak siedzi w lesie. Jest tam sam. Opowiada o walkach. O tym, jak las niesie dźwięk PKM-ów. O „rolowaniu się” z bronią w rękach, ponieważ nie można stanąć na nogi i biec, bo wtedy byłoby się ruchomym celem dla wroga. O świętej Mary Jane, najdroższej maryśce. Odgrywa rolowanie, strzelanie, zaciąganie się ziołem. Chłopak jest jak w transie, zachodni człowiek powiedziałby: jak w grze komputerowej. Chłopak to Serge, młody aktor z przeszłością dziecka-żołnierza – jednego z ponad 117 tysięcy w Demokratycznej Republice Konga. Gdzieś w belgijskim lesie Serge relacjonuje, odgrywa i wskrzesza swoją przeszłość na użytek biernych odbiorców.
"Gli immacolati" reż. Ronny Trocker
Produkcja: Włochy, 2013
Pewnego razu w pewnym cichym mieście, gdzie każdy zna każdego, pewien młody człowiek wrócił do domu – tak, jak robił to każdego wieczoru. Zaparkował auto. Przed domem zobaczył swoją siostrę i zrozumiał, że stało się coś złego. Szesnastolatka powiedziała, że brutalnie zgwałciło ją dwóch młodych Romów. Brat chciał znaleźć napastników, ale ci zapadli się pod ziemię. Sąsiedzi zorganizowali marsz solidarności ze zgwałconą dziewczyną. Przyszło dużo ludzi, czterysta osób. Uczestnicy skierowali się ku zrujnowanej farmie, gdzie żyli miejscowi Romowie. Szesnastolatka jest na policji. Na przesłuchaniu mówi nagle coś zupełnie innego niż to, co wyznała bratu. Wypadki toczą się jak lawina. Dokument został zrealizowany z użyciem animacji 3D.
"Hybris" reż. Arjan Brentjes
Produkcja: Holandia 2014
„Co by Pan porabiał w swoim życiu wiecznym?” – takie pytanie zadano pewnemu naukowcowi w trakcie talk-show w latach 60. ubiegłego wieku. Pytający odnosił się do Biblii, uczony – jak to uczony – wolał styl bardziej naukowy lub dygresyjny, bo tak naprawdę... W tej kwestii nic nie może być naprawdę – i wtedy, i dzisiaj. W tym przekonaniu utwierdzają nas spekulacje na temat prawdziwych przemyśleń naukowca, zrealizowane w technice 3D.
"Odchod na korze" reż. Peter Zakutansky
Produkcja: Słowacja 2013
Dokument nie tyle o filmie, który dostał Oscara, lecz raczej o tym, co stało się później.
Kamera podąża za ludźmi, miejscami, perypetiami i uczuciami towarzyszącymi tamtej realizacji: „Obchodowi na korze” („Sklepowi przy głównej ulicy”) z 1965 r. Czechosłowacka produkcja przeszła do historii kina jako pierwszy zdobywca Oscara dla filmu środkowoeuropejskiego. Grała w nim między innymi Ida Kamińska – polska, żydowska i międzynarodowa aktorka oraz reżyserka teatralna. Dokumentalny, nostalgicznie czarno-biały „Odchod na korze” wraca do atmosfery „Obchodu na korze”, doceniając również tych, którzy w oscarowym filmie nie zagrali z ważnych, życiowych powodów.
"O rządach miłości" reż. Adela Kaczmarek
Produkcja: Polska 2013
Dokument animowany, osobisty i filozoficzny. Mariusz – bohater i narrator filmu – opowiada prostą historię: o sobie, o innych, o wizjach, o marzeniach, o zmianach samopoczucia. Adela Kaczmarek podąża za słowami i rysunkami Mariusza, który od wielu lat choruje psychicznie. Poprzez rysunki i opowieść mężczyzny poznajemy jego świat – i w trudnym do przeniknięcia wątku tego, co nazywamy chorobą, i w jego wymiarze uniwersalnym.
"Iskierka" reż. Wiesława Piećko
Produkcja: Polska 2014
Treścią filmu jest tzw. trudne rodzicielstwo ludzi, których dzieci obarczone są chorobą Downa i próba przezwyciężenia ich nieprzystosowania na gruncie wspólnotowym. Szczecińskie Stowarzyszenie” Iskierka „ zostało stworzone przez garstkę rodziców- zapaleńców. To ludzie w różnym wieku, przedstawiciele różnych zawodów o różnych zainteresowaniach, których połączyło to sam wyzwanie i jeden cel. Bycie wśród podobnych sobie stało się naturalną terapią, która prowadzi do akceptacji chorego dziecka i siebie w nowej roli. Aktywna postawa zmniejszyła zagrożenie wycofania się z życia pod ciężarem bolesnych doświadczeń. Rodzące się poczucie wspólnoty w naturalny sposób zachęciło do działań wychodzących poza krąg najbliższych przyjaciół.
Film chce pokazać na przykładzie jednego stowarzyszenia jak rozwiązuje się problem wykluczenia społecznego, w jaki sposób można sobie pomóc, jak zmobilizować się, aby nadzwyczajna sytuacja, bez względu na swój dramatyzm, nabrała znamion normalności.
25 sierpnia godzina 22.00 – prezentacja archiwalnych i zdigitalizowanych taśm filmowych przedstawiających dawny Szczecin i jego mieszkańców w ramach projektu Stary Cyfrowy Szczecin oraz prezentacja produkcji powstałych przy wsparciu Zachodniopomorskiego Funduszu Filmowego Pomerania Film.
W programie:
"Stary Cyfrowy Szczecin #5" - kurator projektu Małgorzata Frymus
Produkcja: Polska 2014
Stary cyfrowy Szczecin #5 to zdigitalizowane taśmy amatorskiego klubu filmowego „CUMY”. Na jednej z rolek zarejestrowano uroczystości 1 maja z 1971 r.. A to nie był zwykły pochód. Przeszli nim Stoczniowcy, którzy w Grudniu'70 i Styczniu’71 brali udział w słynnych protestach. Wtedy Władysława Gomółka został odsunięty od władzy, cofnięto podwyżki… jednak w czasie manifestacji kilkanaście osób straciło życie. Dlatego Stoczniowcy w pochodzie pierwszomajowym „żądali ukarania winnych masakry bezbronnych ludzi”. W ten bezprecedensowy sposób upomnieli się o swoich przyjaciół. Jednak największą rewelacją Starego cyfrowego Szczecina #5 jest „Kolorowy Szczecin” z końca lat 60-tych, prawdopodobnie 1967-68 roku. Wskazują na to nie tylko brukowane ulice w całym mieście, ale też niedokończone wieżowce obok dawnej „Kaskady”, które w grudniu 1970 roku podczas zamieszek w Szczecinie były już otynkowane i zasiedlone. Szczecin z dworcem autobusowym obok dworca morskiego. Oba nad brzegiem Odry.
"Córy wody" reż. Sonia Judyta Pałęga
Produkcja: Polska 2014
Mroczna i dojrzała baśń traktująca o namiętnościach targających światem ludzi a harmonią panującą w królestwie natury. Główną bohaterką prologu jest nastoletnia Syrena, córa wody i najmłodsza z 4 sióstr, która zrezygnowała ze swego szczęśliwego losu ponieważ pokochała księcia-człowieka i postanowiła dzielić jego śmiertelny los. W tej bajce złowrogą i niestałą w uczuciach postacią jest właśnie książę, który znalazł sobie inną miłość, i on właśnie daje nam pierwszy wyraźny sygnał, że śmiertelnicy w tej historii odegrają złą rolę. W dniu ślubu ukochanego księcia, Syrena popełnia samobójstwo rzucając się z urwiska prosto w morskie skały. Jednak jej kochające siostry wybłagały Boga o łaskę i litość dla nieszczęsnej syrenki. Ten, w ramach zwrócenia Syrence życia i umożliwienia powrotu do morza nakazuje wszystkim syrenom wypełnienie 300-letniej pokuty – wszystkie bowiem zamieniają się w ludzi i w tej postaci służyć mają ludzkim dzieciom. Film rozpoczyna się ostatnim dniem 300-setnej pokuty. Dzień 21 czerwca, przesilenie letnie. Wydarzenia szybko przyjmują tajemniczy, mistyczny obrót. Od początku wiemy, że coś jest nie tak. Obserwujemy wodę drżącą pod palcami kobiet, łuski przenikające tu i ówdzie przez ich skórę i wydarzenia, które sugerują że coś ewidentnie ważnego wkrótce się wydarzy. Wszystko zaczyna się w momencie, gdy jedna z sióstr postanawia pożegnać się z Ziemią, i ostatni raz zobaczyć ludzi, szczególnie wzbudzające w niej potężną ciekawość ogień i taniec. Wymyka się wieczorem z dworu na miejscową Noc Kupały. Słowiańskie święto miłości budzi w niej dawno ukryte pożądania. Dochodzi do tragedii, która na zawsze zmieni los syren.
"Bałtyk" reż. Piotr Giersz
Produkcja: Polska 2014
Początek dziewiętnastego wieku. Trzęsacz - mała wioska rybacka. Stary rybak mieszka w ubogiej chacie wraz ze swoją piękną córką Ewą. Do wsi przypływają marynarze. Podczas zabawy w karczmie Ewa i jeden z młodzieńców - Kazimierz zakochują się w sobie. Jednak czas pokoju nie trwa długo. Zakochany w pięknej córce rybaka marynarz wypływa na wojnę. Przed wyprawą przysięga dziewczynie, że po nią wróci. Kazimierz ginie w walce, zostaje pochowany w Bałtyku. Dowiedziawszy się o tym jego ukochana Ewa umiera ze smutku. Jej ciało spocznie na klifie, na przykościelnym cmentarzu. Kazimierz wraca po Ewę pod postacią morza, niszcząc potężną siłą fal kolejne fragmenty klifu, kościoła i cmentarza. Fale docierają do mogiły dziewczyny, zabierając ją w wody Bałtyku. Spełniona obietnica łączy kochanków na wieczność.
Projekt Kino 1D jest dofinansowany ze środków Gminy Miasto Szczecin.
Projekt Stary Cyfrowy Szczecin #5 jest dofinansowany ze środków Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
Współorganizatorzy projektu: Zachodniopomorski Fundusz Filmowy Pomerania Film, Zamek Książąt Pomorskich w Szczecinie