Komunikat o błędzie

Deprecated function: Function create_function() is deprecated w views_php_handler_field->pre_render() (linia 202 z /var/www/d7/sites/all/modules/views_php/plugins/views/views_php_handler_field.inc).

Potrójnie zLutowany Akustyczeń

Gdzie: 
Rocker Club, ul. Partyzantów 2
Data wydarzenia: 
Piątek, 21 luty, 2014 - 19:00
Sobota, 22 luty, 2014 - 18:00
Niedziela, 23 luty, 2014 - 19:00
Za ile: 
15/20 zł
25 zł
Bezpłatnie

W klasycznym kalendarzu po styczniu przychodzi luty. Szczecińska kultura lubi się wyróżniać i po AkuStyczniu nie mamy jakiegoś tam "AkuLutego". Dzięki Olkowi Różankowi Lutujemy Akustyczeń dalej. I to jak!

The Toobes | 21. lutego | Rocker Club | 19:00

Cykl lutujących kocnertów rozpocznie pochodzące z Białorusi rockowe trio, które od ponad roku podbija polski rynek muzyczny. Wysokoenergetyczny rock inspirowany dokonaniami największych formacji w historii rocka zjednuje Toobsom coraz większą rzeszę fanów. Zespół cechuje bardzo charakterystyczne i indywidualne brzmienie, które sami muzycy określą mianem Rock Sport. Białoruski fenomen ma na koncie setki rewelacyjnie przyjętych koncertów, w tym supporty takich gwiazd, jak Deep Purple (od których otrzymali w prezencie gitarę), Franz Ferdinand, Beady Eye (ex-OASIS) oraz wspólną trasę stadionową z The Offspring (Kijów, Mińsk, Moskwa).

The Toobes to nadal rzadko spotykana konfiguracja sceniczna, w której wiodący wokalista gra na perkusji. Są tak energetyczni, zbuntowani, zadziorni i głośni, że podczas ich koncertów nie można oprzeć się chęci skakania, fruwania, krzyczenia i chodzenia na głowie.

Grupa pasmo swoich sukcesów rozpoczęła od zwycięstwa w szwedzkim konkursie BandScan, które zagwarantowało formacji udany tour po tym kraju. Od tamtej pory zespół zwyciężał niemal wszystkie konkursy i przeglądy, w których brał udział, w tym kilkanaście na przestrzeni minionego roku w Polsce. Są półfinalistami programów Must Be The Music i Mam Talent. W 2013 r. zagrali na głównej scenie Przystanku Woodstock. Zespół ma na koncie dwie płyty („Hello" z 2009 r. oraz „My Generation" z 2010 r.), aktualnie pracuje nad trzecim albumem, który światło dzienne ujrzy w bieżącym roku. Rosnąca popularność grupy sprawia, że zespół gra nawet po kilka koncertów tygodniowo. Sceniczne występy zespołu to prawdziwa erupcja rockowej energii – działają, jak wehikuł czasu przenoszący wprost do lat, gdy rock'n'roll budził najwięcej emocji i w swojej najczystszej postaci potrafił stworzyć nową generację.

Bilety w cenie 15 zł (uczniowskie i studenckie) oraz 20 zł (normalne) do nabycia na bilety.fm i w klubie.

Strona wydarzenia na portalu Facebook
 

 

 

Tune22. lutego | Rocker Club | 18:00

Drugim lutującym gościem będzie zespół Tune. Po sukcesie pierwszego albumu "Lucid Moments" docenionego zarówno przez krytyków i słuchaczy w Polsce jak i za granicą, grupa pragnie zaskoczyć fanów nową produkcją "Identity". Pierwszym singlem albumu jest utwór "Crackpot" nagrany  w dwóch wersjach - studyjnej, oraz w akustycznej wersji Live nagranej w studio Polskiego Radia. Zespół wybrał ten właśnie utwór na pierwszy singiel, ponieważ nie zdradza on do końca muzycznego klimatu płyty, delikatnie kreśląc jednak jego koncepcje. Wyjątkowo klimatyczny wokal oraz art-rockowe brzmienie, sprawia, że środowisko krytyków muzycznych często porównuje dokonania Tune do takich grup jak The Doors czy Mars Volta. Tego nie można przegapić!

Bilety w cenie 25 zł (przedsprzedaż) i 30 zł (w dniu koncertu) do nabycia na bilety.fm i w klubie.

Strona wydarzenia na portalu Facebook

 

 

 

Miąższ & Chorzy | 23. lutego | Rocker Club | 19:00

Ostatnim tegorocznym akcentem lutowania będzie intrygująca sceniczna koegzystencja pomiędzy dwoma wyjątkowymi zespołami - Miąższem i Chorymi. Miąższ gra prosto. Tak było na pierwszych koncertach i na pierwszej płycie. I tak jest nadal. Na debiutanckim albumie pojawiło się mnóstwo gości i to tak znamienitych, jak Jacek Kleyff, Czesław Mozil, czy Budyń.

Promując debiut Miąższ zagrał ponad 100 koncertów i zagrał je niemal wszędzie: od ulicznych skwerów po sceny największych polskich festiwali. Laureaci Famy 2010 przez ostatnie pięć lat zarazili niemal cały kraj swoim bezkompromisowym poczuciem humoru, swojską melodyjnością i prawdą tekstów. Gdzie się nie pojawią,cała sala śpiewa z nimi.

Rok po debiucie wydają drugi album: znakomicie brzmiący (to zasługa mistrzów Borsa i Macuka oraz studia Sarasvati w Wolimierzu), ale wciąż bezpretensjonalny, pełen spontanicznej energii i radości życia.

Joanna Zawłocka, Sebastian Pikula i Krzysztof Gadzało z równą beztroską cytują Beatę Kozidrak (lubelskie pochodzenie zobowiązuje), jak i pytają o rolę artysty i sztuki we współczesnym świecie. Ciągle jednak grają bardziej do tańca niż do różańca - pieśni „bez rozumu, ale za to z przewagą rumu”.

Ich podstawowe instrumentarium to wciąż głos, kontrabas, gitara, akordeon, melodyka i piła. Łączą akustyczny folk, blues, jazz i reggae – często w tej samej piosence. Grają muzykę lekką, łatwą i przyjemną. I wcale się tego nie wstydzą.

 

 

Chorzy to królowie długich tytułów krótkich piosenek. Debiutowali płytą "Skończyliśmy się na Kill'em All" (2012, Podparty), zawierającą czternaście autorskich kompozycji do tekstów. Drugie tyle skompletowali w kolejne pół roku, z myślą o zbliżającej się premierze krążka "Nieznośna lekkość hitów" i o tym żeby nie wyszedł pusty. Chorzy (do niedawna na Odrę) są reprezentantami gatunku muzycznego rock społeczny, angażując się na wesoło zarówno w problemy kulturowe, jak i osobiste. Ich muzyka brnie coraz śmielej w pastisz, dopełniając tym wiążącym elementem warstwę tekstową piosenek.

Laureaci Lizard King Festival oraz Festiwalu Korowód. Piosenką "Co się stało z polską piłką" debiutowali na listach przebojów Radia Merkury (siedem tygodni na liście) i Radia Olsztyn (dwanaście tygodni na liście, z czego trzy tygodnie na pozycji pierwszej). Znani też słuchaczom Antyradia, Programu 3 Polskiego Radia i oczywiście Radia Szczecin.

 

 

Wstęp na koncert jest całkowicie darmowy!

Strona wydarzenia na portalu Facebook

 

Cały cykl Lutujemy Akustyczeń 2014 został objęty patronatem portalu Szczecin Główny. 

Foto: 
Mat. organizatora

Zobacz również