W Panu Tadeuszu jako ksiądz Robak efektownie umiera przez kwadrans, w Seksie dla opornych pląsa w szalonym tańcu, wzbudzając niepohamowaną wesołość na widowni Teatru Współczesnego.
Na jego deskach spędził już ponad dwadzieścia lat. Konrad Pawicki – aktor, poeta, autor tekstów, reżyser, prezenter radiowy i telewizyjny - powraca na muzyczną scenę . Po przygodach z twórczością Nicka Cave'a i Jima Morrisona po siedmiu latach znów śpiewa swoje piosenki. Te dawne – w nowych aranżacjach Wiktora Szostaka, i całkiem nowe.
Towarzyszą mu znakomici, sprawni, młodzi i przystojni (!) muzycy – wspomniany już pianista Wiktor Szostak, grający na saksofonach i klarnecie Krzysztof Kowalczyk oraz basista i kontrabasista Paweł Rozmarynowski. Występują razem jako Konrad Pawicki & Band. Pierwszy koncert pod tym szyldem zagrali w Berlinie, w Grüner Salon, na muzycznej scenie Volksbühne. Leonard Cohen śpiewał kiedyś: „First We Take Manhattan, then We Take Berlin”. Oni planują odwrotnie. A ich droga wiedzie przez Szczecin.
Rezerwacji, bądź zakupu biletów w cenie 15/25 zł można dokonać w kasie Teatru Współczesnego (nr tel, 91 489 23 23).