Relacje

Z niepokojem przyglądałam się niebu w najdłuższy dzień w roku. Bowiem czekała na mnie spora dawka wrażeń w centralnym punkcie spacerów i rekreacji jakim są Jasne Błonia. Wrażeń związanych z szeroko pojętą muzyką od czasów pierwotnych po współczesne, od klasyki po beat-box, od grania na instrumentach po występy tancerzy czy aktywne uczestnictwo osób, które zdecydowały się ze znajomymi bądź z rodzinami świętować muzyczną fetę. 

Z radością śpieszymy donieść, iż szczecińskie Stowarzyszenie Baltic Neopolis Orchestra otrzymało okolicznościową Nagrodę Specjalną od Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego, Bogdana Zdrojewskiego. Wniosek o przyznanie nagrody złożył Prezydent Krzysztof Soska.

Czemu? Ponieważ dzięki kolejnej odsłonie Szczecin Music Fest trudno pozbyć się myśli w rytmie mento.

Wiele się mówi o tym, jak ostatnie 25 lat zmieniło Polskę. Jaka byłaby, gdyby nie przemiany ustrojowe 89 roku. Jednak po spektaklu „Dla Niepodległej”, wystawionym w ćwierćwiecze obalenia komunizmu, jedno pozostaje pewne: Polakom wciąż z trudem przychodzi opowiadanie historii współczesnej, a w masowej świadomości po Chopinie i Mickiewiczu w polskiej kulturze niewiele się działo...

Dokładnie dziesięć lat minęło od ostatniego koncertu wybitnego jazzowego, znanego na cały świat gitarzysty – Pata Metheny’ego. 23 czerwca 2004 r. artysta miał okazję wystąpić na Zamkowym Dziedzińcu, jednak koncert przerwała burza.

W sobotę, 30 maja, sceniczną przestrzeń Elefunka pochłonął elektroniczny powiew, którego źródłem był zespół o, kojarzącej się z farmaceutykiem, nazwie XXANAXX. Lek ten ma na celu „krótkotrwałe leczenie stanów lękowych” i ogólne rozluźnienie ciała. Czy duet ma podobne „zastosowanie”?

Gdyby zespół The Dumplings zakończył karierę w chwili obecnej, miałby lepszy dorobek artystyczny niż niejedna popularna kapela. Duet ze Śląska podbił moje serce od pierwszego słyszenia, a sobotni koncert zapamiętam na długo.

 

Trzeci dzień zapowiadał się wyśmienicie. Sokół i Marysia Starosta, jeden z lepszych duetów scenicznych (i przy okazji życiowych), w połączeniu z katowicką legendą polskiego hip-hopu. Do tego VNM. Czego chcieć więcej? Pogody.

Infantylna Raggafaya, perłowy Podsiadło i wypalone Strachy na Lachy to mieszanka studencka, w której  z pewnością każdy znajdzie coś dla siebie. Pytanie tylko dokąd zmierza apetyt żaków? Momentami mam wrażenie, że w stronę pustego hot doga ze stacji benzynowej półprzytomnie jedzonego o 3 nad ranem.

Za nami pierwszy dzień Juwenaliów 2014. Klucze od bram miasta już są, pogoda dopisuje, a na samą frekwencję nie ma co narzekać. A jak Wasze nastroje po koncertowe?

Strony